Site iconSite icon Pliki.pl

Top 5 gier przeglądarkowych

W dzisiejszych czasach gry przeznaczone na przeglądarki internetowe stały się poważną dziedzinę na rynku gier w ogóle – produkcje pojawiające się na te platformę nie są już tylko prostymi zręcznościówkami czy nieco zmodyfikowanymi wersjami klasycznych gier, ale nierzadko oryginalnymi, ciekawymi i bardzo wciągającymi produkcjami.

Przeglądarki internetowe zdobyły sobie ostatnio popularność przede wszystkim wśród twórców produkcji niezależnych oraz gier wieloosobowych, głównie strategii i strzelanek – obecnie nie są to już tabelki multiplayer, ale „pełnoprawne” gry z unikalnymi rozwiązaniami, walkami w trybie rzeczywistym, świetnie wykonaną grafiką i tak dalej. W tym artykule chciałbym przedstawić osobiste top 5 najciekawszych i najbardziej wartych uwagi produkcji – różnorakich gatunków oraz historii swojego powstania.

Z pewnością wielu kojarzy grę Limbo – produkcję będącą połączeniem platformówki, a także horroru i gry logicznej, poruszającej przede wszystkim tematykę psychologiczną. Jakiś czas temu na przeglądarki internetowe zawitał tytuł bardzo zainspirowany wymienionym tytułem, a mianowicie Coma. Mimo nieco bogatszej kolorystyki, mamy tutaj do czynienia z niemal identycznym stylem graficznym, a nawet fabułą – również w Comie wyruszamy na poszukiwania zaginionej siostry. Gra posiada kilka interesujących zagadek i jest na swój sposób piękna, ale nieintuicyjne sterowanie i „krótkość” (grę możemy ukończyć w niecałe dwadzieścia minut) przesądziły o przyznaniu jej ostatniego miejsca.

Następna w kolejce jest niesamowicie wciągająca platformowa produkcja, będąca konwersją jednej z lepszych pecetowych produkcji tego rodzaju na przeglądarki internetowe – Spelunky. Pierwotnie gra zaczęła swoją przygodę jako darmowe oprogramowanie przeznaczone na komputery osobiste i błyskawicznie podbiło serca miłośników produkcji indie na całym świecie, dzięki czemu Spelunky zostało wydane również na konsole i inne urządzenia tego typu. Najsilniejszymi stronami produkcji są losowo generowane etapy, a także cały wachlarz pułapek, przeciwników i innych elementów świata gry, a także pixel-artowa oprawa graficzna w stylu retro. Sprawia to, że produkcja nie nudzi się zbyt szybko, ale wysoki poziom trudności może okazać się frustrujący dla graczy nie mających z grami tego rodzaju do czynienia zbyt często.

Kolejną produkcją przeglądarkową, którą jestem gotów uplasować na szczycie rankingu wszystkich wymienionych, jest ciesząca się coraz większym zainteresowaniem wieloosobowa gra Agar.io, w której wcielamy się w przypominający bakterię organizm i poruszając się po planszy wchłaniamy mniejsze stworzenia: zarówno w postaci „surowca” powodującego, że stajemy się więksi i otrzymujemy punkty, jak też innych graczy. Do dyspozycji gracza oddano kilka trybów zabawy, między innymi, każdy na każdego oraz drużynowy deathmatch, gdzie naszym zadaniem jest osiągnąć najwyższą pozycję w rankingu, bądź zapewnić swojej drużynie dominację poprzez zdobycie wespół z innymi graczami jak największej liczby punktów; w trybie drużynowym zostajemy losowo przydzieleni do jednej z trzech grup: czerwonej, niebieskiej bądź zielonej. Zaletą gry jest jej prostota, zapewniająca jednak masę frajdy oraz możliwość zabawy bez konieczności zakładania konta – możemy jednak zawsze „podłączyć” się do naszego konta na portalach społecznościowych i podzielić wynikami ze znajomymi oraz zaprosić ich do wspólnej rozgrywki. Zapomnieliśmy też dodać, że w Agar.io można grać na portalu o nazwie poki.

Teraz pora na dosyć oryginalny przypadek – Cookie Clicker. Gra zaczęła jako swojego rodzaju żart, w którym musieliśmy pomnażać swoją ciasteczkową fortunę poprzez klikanie ich na planszy. Z czasem pojawiły się różnego rodzaju ulepszenia do zakupienia (oczywiście za ciasteczka), które pozwalały nam pomnożyć dochód, a także kilka innych elementów, aż wreszcie powstała pełnoprawna przeglądarkowa produkcja pod tym samym tytułem. Pojawiła się old schoolowa grafika wyrażona pixel – artem, system osiągnięć i trochę innych ciekawostek wynagradzających nasz wysiłek klikania na czekoladowe wypieki jak opętani.

Ostatnią grą jest Alter Ego – pozbawiona szałowej oprawy graficznej czy innych „szczególnych” elementów, produkcja nadrabia z nawiązką swoją niekonwencjonalnością oraz zainteresowaniem jakie wzbudza w graczu, co nie pozwala się od niej oderwać. Gra jest czymś w rodzaju psychologicznej przygodówki, w istocie „fabuła” została stworzona przez doktora psychologii, w której „przeżywamy” różne etapy z życia człowieka, podejmując rozmaite decyzje i obserwując ich długofalowe konsekwencje. Klikając na poszczególne ikonki zostajemy postawieni przed jedną z sytuacji związanych, na przykład z rozwojem emocjonalnym czy intelektualnym, i musimy wybrać jeden z kilku modeli zachowania się.

Exit mobile version