Jak wybrać smartfona?
2016-02-24Pytanie wydaje się dość banalne, ale gdy zgłębimy temat oraz przeanalizujemy gigantyczny wręcz wybór smartfonów na rynku, zakup odpowiedniego modelu może być dość trudny. Niektórzy stwierdzą, że najlepszy smartfon to tylko „flagowy” model danego producenta. Ale jeśli ktoś ma specyficzne wymagania, wybór nie jest tak oczywisty. Jak więc wybrać smartfona?
Osoby dysponujące nieograniczonym budżetem mają oczywiście łatwiej, gdyż mogą sobie pozwolić na najlepszy model na rynku. Ale tak naprawdę, czy ten zakup jest podyktowany potrzebą posiadania konkretnego modelu z danymi atrybutami, czy też chęcią „lansu”? To już indywidualna kwestia. Tak czy inaczej najlepszy na rynku smartfon pod względem parametrów nie zawsze będzie najlepszym wyborem i cena nie gra tutaj najważniejszej roli. Sprawdźmy więc, na co zwracać uwagę wybierając smartfona.
Wielkość ekranu
Większość osób w pierwszej kolejności zwraca uwagę na ekran, który praktycznie definiuje wygląd oraz komfort użytkowania smartfona. Niektórzy kierują się zasadą, że im większy ekran, tym lepiej, ale idąc tym tropem, osoby te mogłyby korzystać z 10-calowych tabletów z modemem 3G umożliwiającym wykonywanie połączeń. Nie tędy droga.
Należy liczyć siły na zamiary, choć w naszym przypadku lepiej brzmi parafraza: „Liczmy cale na zamiary!” Obecnie coraz popularniejsze stają się smartfony z ekranem o przekątnej ponad 5 lub nawet 5,5 cala. Kiedyś takie rozmiary należały do rynku phabletów, dziś taka wielkość nikogo nie przeraża, ale… czy jest konieczna? Jeśli zamierzamy ze smartfona korzystać często np. podczas podróży, spaceru itp. obsługa 5,5-calowego giganta jedną ręką jest praktycznie niemożliwa. Osoby o dużych dłoniach mogą sobie na to pozwolić, ale osoby drobniejsze mogą mieć spore problemy. O wiele lepszym wyborem będzie smartfon z ekranem o przekątnej poniżej 5 cali. Obraz będzie czytelny, obsługa wygodna, zaś korzystanie z urządzenia jedną ręką o wiele łatwiejsze.
Jeśli jednak komuś zależy na wygodzie pracy np. w domu, zaś duża powierzchnia robocza przyda się podczas korespondencji mailowej, pracy lub rozrywki (oglądanie filmów, granie w gry itp.), ekran o przekątnej 5,5 cala lub więcej będzie dobrym wyborem. Pamiętajmy jednak, że taki sprzęt może nie zmieścić się do kieszeni spodni, jest cięższy i co ciekawe, delikatniejszy. Duża powierzchnia ekranu jest bardziej podatna na zarysowania oraz naprężenia.
Reasumując – większy, nie zawsze oznacza lepszy. Wielki smartfon w rękach drobnej kobiety nie dość, że wygląda nieco dziwacznie, to na dodatek jest kompletnie niewygodny w codziennym użytkowaniu. Jeśli jednak ktoś często pracuje w domu lub nie korzysta ze smartfona podczas podróży, większy model zapewni wyższy komfort.
Rozdzielczość ekranu
Cyferki. Im wyższe, tym bardziej przyciągają wzrok, kuszą i każą twierdzić, że tak jest lepiej! Nie zawsze jest to prawda. Oczywiście wysoka rozdzielczość ekranu zapewni lepszej jakości obraz, ale dla niektórych różnica pomiędzy rozdzielczością Full HD oraz QHD będzie po prostu niezauważalna. Co więcej, ekran o wyższej rozdzielczości znacząco podnosi zużycie energii, a co za tym idzie, drastycznie skraca czas działania na jednym ładowaniu. Zapewne nikt nie lubi ładować smartfona nawet dwa razy dziennie, więc czy wysoka rozdzielczość ma sens?
Rachunek wydaje się prosty – im większy ekran, tym wyższa rozdzielczość. Jeśli planujemy zakup smartfona z ekranem poniżej 5 cali, nie musimy decydować się na rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 pikseli). Wartość na poziomie np. 1280 x 720 pikseli będzie w zupełności wystarczająca. Z drugiej strony jednak, taka rozdzielczość może nie sprawdzić się w smartfonach z ekranami o przekątnej np. 5,5 cala i większej. Jakość obrazu będzie o wiele niższa, co dodatkowo spotęguje wielkość ekranu. Jeśli jednak ktoś zamierza oglądać dużo filmów na smartfonie oraz zależy im na najwyższej jakości, dodatkowo szuka smartfona dużego (5,5 cala lub więcej), może pokusić się o rozdzielczość QHD (2560 x 1440 pikseli). Pamiętajmy jednak, że jakość obrazu nie będzie rewolucją, zaś wspomniane zużycie energii może na dłuższą metę dawać się we znaki.
Optymalnym wyborem dla ekranów o przekątnej od 4,5 do 5,5 cala wydaje się rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 pikseli). Jakoś obrazu jest bardzo dobra, większość dostępnych materiałów oferowana jest właśnie w takiej jakości, zaś zużycie energii jest na zadowalającym poziomie.
Procesor i grafika
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze dziesięć lat temu najważniejszym kryterium wyboru był… wygląd menu. Dziś smartfony legitymują się podobną wydajnością, co tańsze komputery, zaś parametry podzespołów niejednokrotnie przyprawiają o zawrót głowy. Ale czy to konieczne?
Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji oraz wykorzystania. Jeśli ktoś smartfon wykorzystuje do rozmów, wiadomości, sprawdzania poczty, korzystania z serwisów społecznościowych oraz oglądania filmów, potężny ośmiordzeniowy procesor oraz wydajna grafika będzie po prostu zbędnym balastem dla baterii. W takich zastosowaniach sprawdzi się czterordzeniowy procesor o taktowaniu powyżej 1 GHz. A jeśli ktoś jest graczem?
Tak, graczem. Obecnie oferowane na smartfony gry oferują grafikę na poziomie kilkuletniego komputera. Oczywiście aby ją wygenerować, niezbędne są odpowiednie parametry. W takich modelach sprawdzą się mocne procesory czterordzeniowe o taktowaniu powyżej 1,5 GHz lub ośmiordzeniowe charakteryzujące się podobnym taktowaniem. Pamiętajmy jednak, że wydajny procesor i układ graficzny potrzebuje mnóstwa energii do poprawnej pracy, przez co czas pracy na baterii może być dość krótki. Co więcej, podczas obciążenia wydzielane są duże ilości ciepła, co może obniżyć komfort użytkowania lub często doprowadzać do tzw. thermal throttlingu. Jest to specjalne zabezpieczenie procesora oraz układu graficznego (w przypadku architektury ARM) przed przegrzaniem. Jak to działa? Otóż gdy układ ma za wysoką temperaturę, system obniża taktowanie do niskiego poziomu, aby zapobiec przegrzaniu. Niestety, efekt ten pojawia się np. gdy gramy. Wtedy wydajność drastycznie spada, a wraz z nią płynność generowanego obrazu.
Co ciekawe, nie wszystkie smartfony mają problem z efektem throttlingu, dlatego też przed zakupem warto sprawdzić opinie na temat danego modelu na forach internetowych, sprawdzić testy lub zasięgnąć opinii u sprzedawcy.
Pamięć RAM i pamięć wbudowana
Tu na szczęście zasada jest bardzo prosta – wybierajmy modele z największą wartością obu parametrów.
Pamięć RAM odpowiada między innymi za stabilność oraz płynność działania uruchomionych aplikacji. Smartfon z 1 GB pamięci RAM to minimum, zaś wartość 2 GB sprawia, że korzystanie jest komfortowe i wydajne. Modele z wyższych półek dysponują 3 lub 4 GB pamięci RAM. Czy to ma sens? Być może na chwilę obecną nie będziemy w stanie wszystkiego wykorzystać, ale gdy pojawią się bardziej wymagające aplikacje, z pewnością docenimy ten wybór. Dla początkujących proste wyliczenie – im więcej pamięci RAM, tym więcej aplikacji jednocześnie będziemy w stanie uruchomić.
O ile w przypadku pamięci RAM panuje zasada, że im więcej, tym lepiej, w przypadku pamięci wewnętrznej przeznaczonej na dane użytkownika, jest już nieco inaczej. Obecnie nawet najtańsze modele dysponują 8 GB pamięci wewnętrznej. Pamiętajmy jednak, że 8 GB to wartość całkowita, z której część zabiera system, aplikacje domyślne itp. Zazwyczaj do użytku dostajemy o 2-3 GB mniej. Warto mieć to na uwadze przy kupnie. O wiele lepszym wyborem jest model z 16 GB pamięci, gdyż do użytku dostaniemy realnie około 12 GB wolnej przestrzeni. Topowe model dysponują pamięcią na poziomie 32 lub nawet 64 GB, co jest już wartością pozwalającą na w miarę swobodne zapisywanie muzyki, zdjęć i filmów.
Przy wyborze koniecznie zwróćmy uwagę na możliwość zastosowania karty pamięci. To często pomijany aspekt, który szybko potrafi się zemścić. Gdy wydaje nam się, że 16 GB pamięci raczej wystarczy, po kilku tygodniach słowo „raczej” zamienimy na „na pewno NIE”. Wystarczy wyjazd na wakacje lub kilka ulubionych płyt, by z 12 GB wolnej przestrzeni zrobiło się 120 MB. Wtedy z ratunkiem przychodzi slot na kartę pamięci microSD o pojemności nawet do 128 GB. Niektóre modele nie posiadają tego dodatku, co znacząco ogranicza funkcjonalność i swobodę korzystania z urządzenia jako np. odtwarzacz muzyki bądź filmów. Na ten brak cierpią zazwyczaj modele ze średniej lub wyższej półki, dysponujące 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej. Przed zakupem warto więc zastanowić się, czy taka wartość wystarczy w przyszłości.
Aparat fotograficzny
Konserwatywni użytkownicy twierdzą, że smartfon służy do rozmów, inni zaś, że jest to urządzenie wielofunkcyjne. Jeśli ktoś należy do tej drugiej grupy, z pewnością zwróci uwagę na wbudowany aparat fotograficzny. Niektóre modele dysponują aparatem o matrycy od 13 do ponad 20 megapikseli, co jest wartością imponującą, choć z drugiej strony, podobnie jak z rozdzielczością, cyferki nie zawsze odzwierciedlają realne odczucia. Zdarza się, że aparat dysponujący matrycą 8 megapikseli zrobi lepsze zdjęcie, niż konkurent z 13-megapikselową matrycą. Wszystko zależy od jakości oraz rodzaju zastosowanej matrycy. Czy jest na to jakiś złoty środek, najlepsza recepta? Niestety nie. Jakość wbudowanych aparatów fotograficznych w smartfonach jest dość losowa i najlepszym sposobem na znalezienie najlepszego modelu, jest zapoznanie się z recenzjami, testami oraz opiniami użytkowników. Oczywiście utarło się, że topowe modele różnych firm robią świetne zdjęcia, ale zdarzają się tańsze wyjątki i typowe „rodzynki”. Jeśli ktoś szuka smartfona, który często będzie pełnił rolę aparatu, ta kwestia jest warta przeanalizowania.
Złącza i komunikacja
To trochę dziwne, że podstawowe parametry smartfona lądują na końcu, ale taka jest charakterystyka dzisiejszych urządzeń tego typu – rozmowy i wiadomości stały się dodatkiem do zaawansowanego sprzętu. Obecnie moduły WiFi oraz Bluetooth to normy, bez których żaden smatfon nie opuści bram fabryki. Warto jednak pamiętać o standardach wymienionych modułów. W przypadku WiFi, coraz popularniejsze są moduły dwuzakresowe (2,4 oraz 5 GHz), które pozwalają na bezpieczne i szybkie nawiązywanie połączeń z kompatybilnymi urządzeniami. Co więcej, posiadając możliwość obsługi dodatkowego pasma 5 GHz, smartfon gwarantuje szybkie łącze niezależnie od liczby użytkowników.
Na uwagę zasługuje również Bluetooth 4.0, choć z drugiej strony coraz mniej osób korzysta z tego już nieco przestarzałego oraz zapominanego standardu łączności. O wiele ważniejszym na chwilę obecną dodatkiem jest NFC, pozwalające między innymi na dokonywanie płatności za pomocą smartfona, czy też szybkie łączenie się ze zgodnymi urządzeniami np. tabletami, słuchawkami, głośnikami itp. Nie zapominajmy także o łączności LTE o prędkości do 300 Mb/s.
Budowa i akcesoria
Kryterium wyboru dotyczące budowy urządzenia oraz dołączanych do zestawu akcesoriów zostawiamy na koniec, gdyż nie są to atrybuty decydujące o wyborze, a raczej indywidualne preferencje i upodobania.
Wygląd telefonu to sprawa gustu. Jedni wolą ostre kształty bez załamań, inni zaś zaokrąglone rogi i miłe w dotyku brzegi. Jedno jest pewne – smartfony już ze średniej półki oferują wysokiej jakości materiały. Plastik ustępuje metalowym ramkom, obudowy z aluminium stają się coraz częstszym widokiem, zaś skóra, drewno czy włókno węglowe są z pewnością miłym dodatkiem.
Pamiętajmy również o akcesoriach, których nie znajdziemy w komplecie. Mowa oczywiście o obudowach, pokrowcach, stacjach dokujących itp. Do popularnych modeli wachlarz dodatków jest ogromny, dzięki czemu każdy wybierze coś dla siebie. Niszowe modele mniej znanych firm mogą być problemem pod tym względem.
Problemem zapewne nie będą słuchawki czy ładowarka. Co prawda w większości przypadków takie dodatki znajdziemy w zestawie, choć z drugiej strony uniwersalność złączy – micro USB oraz Jack 3,5 mm – sprawia, że zawsze znajdziemy zamienniki lub modele przeznaczone dla wymagających. Przykładem mogą być oczywiście słuchawki. Te dołączane do zestawu, nawet w przypadku topowych modeli smartfonów, zazwyczaj nie zachwycą melomanów. Co więcej, niektórzy producenci rezygnują w ogóle z dołączania słuchawek, by zmniejszyć koszty. Dla jednych to zaleta, gdyż płacą mniej za urządzenie, a słuchawki i tak mają swoje, inni zaś narzekają na brak tak podstawowego elementu.
System operacyjny
Wybór systemu operacyjnego to bardzo indywidualna kwestia. Są zwolennicy Androida, którzy cenią ten system za uniwersalność oraz dostępność aplikacji. Przeciwnicy wytykają problemy z płynnością i stabilnością działania. Osoby, które preferują system operacyjny Apple chwalą przede wszystkim stabilność oraz płynność działania, natomiast w Windows Phone doceniana jest prostota obsługi oraz synchronizacja z urządzeniami stacjonarnymi. Co wybrać? Najlepiej przed zakupem sprawdzić, choć przez chwilę, jak sprawują się wszystkie systemy.